Moim pragnieniem jest zwrócenie uwagi na rzeczy, które nie podobają się światu i nie stanowią dla niego żadnej wartości, ale dla człowieka który trzeźwo myśli i pragnie szczęścia nie tylko doczesnego(tak ulotnego), ale i przyszłego, co powinno stanowić wartość najwyższą. Apostoł Paweł w liście do rzymian pisze w pierwszym rozdziale o zepsuciu szerzącym się na tym świecie, i czego konsekwencją jest to zepsucie.
Każdy człowiek, który umie zatrzymać się i rozmyślać nad sprawami tego świata, zauważy tą wielką analogię zachodzącą między tym co pisał tak dawno apostoł Paweł, a tym, co dzieje się wokoło nas samych.
Czyż trudno zauważyć prawdę zawartą w Piśmie Świętym?
Oczywiście, że nie. Jest to dowód, że to Pismo jest wieczne i żywe, i pochodzi od samego Boga.
Takich miejsc w Biblii jest mnóstwo, i gdzie by nie czytać tam natkniemy się na dowody Prawdy Bożej w nim zawartej, bo Słowo Boże jest Prawdą.
Oczywiście, konserwatywnym sceptykom trudno jest cokolwiek wytłumaczyć, i oni zawsze będą chcieli dowieść zakłamania opierając się na samym Piśmie Świętym, a jest to jedynie dowód na to, że przeciwnik Boży – szatan, chce unicestwić to co dał Bóg ludziom najcenniejszego – pisane Słowo Boże – a także Pana Jezusa – Jego żywe, wcielone Słowo.
Szatan chce wymazać z ludzkich serc imię Syna Bożego, w którym jest jedynie nasze zbawienie, jak jest napisane: „I nie ma w Nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni”(Dzieje Apostolskie 4; 12).
Dzisiaj człowiek niewiele zastanawia się nad swoim losem, często szafując swoim życiem jakby ono do niego tylko należało. A tak niestety nie jest, gdyż Tym, który darzy życiem jest właśnie sam Bóg. Tylko On powołuje człowieka do życia, i On to życie odwołuje z tego świata, niezależnie od naszej woli.
Trzeba też pamiętać o słowach zawartych w Prawie Bożym, tzn: „Karą za grzech jest śmierć lecz darem łaski Bożej w Jezusie Chrystusie Panu naszym, jest żywot wieczny w Nim dany”.
Jaka śmierć?
Czy zaraz po zgrzeszeniu mogę naprawdę umrzeć?
Tak, są to słowa sprawiedliwego sądu Bożego – straszne słowa, które każdy człowiek powinie wziąć sobie do serca.
Muszę w tym miejscu pocieszyć Ciebie czytelniku, bo nasz Bóg jest pełen łaski i miłosierdzia, i nie ma upodobania w śmierci grzesznika, lecz dzisiaj wzywa wszystkich ludzi do upamiętania się.
Co to znaczy upamiętać się?
To znaczy odwrócić się od popełnianych grzechów do Boga, i więcej ich już nie popełniać.
Może jednak dojść i do takiej sytuacji, że Bóg od razu wymierzy sprawiedliwość jak to jest opisane w Biblii (Dz. Ap. 5; 1 – 11).
Tutaj właśnie widzimy Boże działanie w pełnym wymiarze.
Proszę przyjąć sobie to do serca, że Bóg kocha grzesznika, lecz nienawidzi wszelkiego przejawu grzechu. I jeżeli ktoś dopuszcza się takiego postępowania może się to skończyć śmiercią fizyczną.