Druga śmierć, to śmierć duchowa.
Co to znaczy śmierć duchowa?
Otóż jest to tak zwane zabicie własnego sumienia, które nas oskarża, lub bierze w obronę. Często tego doświadcza człowiek, który czyni ustawicznie zło, nie pokutując z tego przed Bogiem.
Głos sumienia staje się coraz słabszy, a w końcu zupełnie zanika.
To jest właśnie śmierć duchowa.
Człowiek taki staje się zupełnie obojętny na czynione przez siebie zło innym, i na zło, które jego samego otacza.
W późniejszym etapie takiego postępowania, człowiek taki upodabnia się do zwierzęcia, okazując symptomy destrukcji umysłowej, moralnej i etycznej.
Jest taka sytuacja opisana w Biblii, w księdze Daniela.
Końcowy stan takiego człowieka jest nie do pozazdroszczenia. Z reguły popada w chorobę psychiczną lub opętanie przez szatana i jego demony.
Czy chcesz drogi Czytelniku aby te rzeczy dotknęły i Ciebie?
Nie straszę, bo tak też może się stać.
Przypatrzmy się teraz sąsiedzkim stosunkom, a zwłaszcza tym w wielkich aglomeracjach miejskich i wielkich blokowiskach (i nie tylko). Tam szczególnie uwidacznia się niechęć, zawiść, nieustępliwość, nieuprzejmość, wrogość, zazdrość, kłótliwość prowadząca nieraz i do bójek, młodzież wałęsająca się bez celu, pozostawiona sama sobie i tworząca grupy tak zwanych blokersów, którzy niszczą wszystko wokoło, zabójstwa.
Jak mało ludzie są sobie nawzajem przychylni.
Nikt nikim się nie przejmuje, nawet tym, że za ścianą trwa karczemna awantura połączona z bójką. Nikt nie wzywa policji. Nikt do niczego nie chce się mieszać, i być czegokolwiek świadkiem.
Jak najdalej od takich rzeczy! Oto dewiza dzisiejszego homo sapiens. Dlaczego tak się dzieje?
Jest to konsekwencją grzesznego życia, tej śmierci duchowej, przez którą nie widzi się własnej winy, i nie dostrzega potrzeby niesienia pomocy innym.
Znieczulica, ogarniająca coraz większe rzesze ludzkości. Dzieło przeciwnika Bożego – szatana!
Tak człowiek człowiekowi staje się nieprzyjazny (wilkiem), zdolny jeden drugiemu odebrać życie.
Ile bólu, rozczarowań i niepowodzeń jest w życiu idywidualnym jednostki ludzkiej, a także w rodzinach. Widzimy to w programach telewizyjnych, oraz na co dzień, tuż obok.
Człowiek powoli, ale konsekwentnie zatraca hierarchię wartości życia i jego sensu, co skutkuje niejednokrotnie tragedią, gdy ktoś odbiera sobie życie.
Nikomu tak bardzo nie zależy na rozbiciu rodziny i doprowadzeniu człowieka do ostateczności w śmierci (samobójstwie), jak właśnie szatanowi.
Samobójcy Królestwa Bożego nie odziedziczą!
Bóg jest miłością! Szatan jest ojcem wszelkiej destrukcji, anarchii i nienawiści!
Tylko Bóg daje nowe życie w łonie naszych matek i żon. Tylko On pragnie aby człowiek rozmnażając się napełniał całą ziemię, wychwalając Jego święte imię.